W drodze na stołówkę upadłaś przez kamień , Liam zaczął się śmiać pod nosem
-Bawi cię coś ??
- Nie oczywiście , że nie
I poszliście dalej na stołówce podawali frytki a jeden z praktykantów ,,przez przypadek '' wylał keczup na twoją bluzkę
-Jezu możesz trochę uważać ?!!
-To było przez przypadek sorry !
Byłaś już tak zła , że wyszłaś z tej stołówki ! poszłaś zapalić przed budynek zobaczyłaś , że tam stoi Liam .
Wolałaś nawet nie podchodzić bo chciałaś uniknąć kolejnej kłótni , ale on sam do ciebie podszedł był zadziwiająco miły
-Hej jak się podobają warsztaty ?
-Dobrze po za tym ze na stołówce jakiś idiota wyał na mnie keczup !
W trakcie rozmowy przyszedł do was Scott i chciał wyciągnąć cię na spacer
- O hej Ashley chcesz się przejść ?
-No w sumie Okej , Pa Liam :)
Szliście leśnymi uliczkami w ciszy ... Ktorej zbytnio nie lubialas ,wiec postanowilas ja przerwac
-Jak ci się podoba na obozie Scott ?
-W sumie to jest fajnie , nawet podoba mi się tu jedna dziewczyna
- O tak ? która ?
- No wiesz.......
-No mów !
- Chodzi o ciebie
- Ehh sama nie wiem co powiedzieć
- Dobrze by było gdybyś powiedziała , ze ja tobie też :)
- Scott przepraszam ale nie mogę ci tego powiedzieć , możemy być przyjaciółmi ?
- Jasne ;c
-To ja może już pójdę zrobiło się trochę zimno
-Odprowadze cię !?
-Nie trzeba dojde sama
- No okej To Pa
-pa Scott
Po drodze do domu spotkałaś wracającego Liama z tym idiotą który oblał cię keczupem ! więc przyśpieszyłaś krok ale Liam zawołał Ej może pójdziesz z nami ... pomyslalas ,, O nie !tylko nie z tym idiotą od keczupu !" Ale nie miałaś wyboru podbiegli do ciebie
- Hej Ashley to jest Niall
- Zdążyłam już go poznać !
Niall zrobił głupią mine i się zaśmiał
- Serio skąd go znasz ?
Superr to macie :* piszcie dalej ^_^
OdpowiedzUsuń